Guru Kultu…ry
Jestem w kropce. Naprawdę chciałbym napisać coś pozytywnego o książce autorstwa Michała Wawrzyniaka. Po jej przeczytaniu, zanim zabrałem się do pisania tego tekstu, odczekałem tydzień. Chciałem nabrać dystansu. Pozastanawiać się nad pozytywnymi stronami. Porozmawiałem też z kolegą, który Wawrzyniaka zna lepiej, jeździ na jego „eventy” (jakoś nie mogę tego nazwać szkoleniami). I nadal słabo. Niestety ten tekst będzie raczej listą zarzutów. A szkoda. Naprawdę chciałem znaleźć coś, co pozwoliłoby mi dostrzec jakąkolwiek wartość.
Więcej »